Po kilku miesiącach prac Zakątek Miłości oficjalnie otwarty.
Najpierw powstało boisko do piłki plażowej, potem siłownia pod chmurką, były też nowe nasadzenia, a wszystko po to by upiększyć i ożywić kolejne miejsce na mapie Lubania.
7. czerwca oddano do użytku mieszkańców kolejny elementem tego placu - Zakątek Miłości. To umieszczone w okręgu trzy wysokie, ukwiecone parasole z ławeczkami, latarnią świecącą w nocy oraz konstrukcją metalową do zawieszania kłódek miłości.
Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia był Burmistrz Miasta Lubań Arkadiusz Słowiński.
- Miałem kiedyś okazję być na wakacjach w Nowym Sączu - mówi Arkadiusz Słowiński. - Tam w centrum miasta zobaczyłem przepięknie ukwiecone parasole. Tak mi się spodobały, że postanowiłem w Lubaniu umieścić podobne. Problem był z lokalizacją. Początkowo myślałem o skwerze przy Wieży Brackiej. Niestety konserwator zabytków stwierdził, że takie parasole nie będą pasowały do historycznych założeń tego miejsca. Po konsultacjach z prezesem ZGiUK Michałem Turkiewiczem i radnymi mojego klubu Zenonem Piwonim i Mieczysławem Iwanowem padła nazwa ulicy Staszica - stąd mamy to miejsce.
Wiele pytań związanych jest z nazwą tego miejsca. Po raz pierwszy nazwa "zakątek miłości" padła z ust Grażyny Polanicy-Traczyńskiej projektantki zieleni i parków. Nazwa się przyjęła i obecnie już funkcjonuje.
Wygląda na to, że nie tylko nazwa się przyjęła. Na metalowych konstrukcjach lubańscy zakochani zawiesili już 3 kłódki. Dziś burmistrz lubania dołożył również swoją.
Na otwarciu skweru wystąpiły dzieci ze Szkoły Podstawowej Nr 4.
Wiadomo już, że lubański samorząd nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w sprawie zagospodarowania okolic Siekierki. Są plany, by stworzyć przestrzeń wypoczynku, wzdłuż rzeki aż w stronę straży pożarnej na Podwalu. Przyszły rok budżetowy przyniesie więc kolejne inwestycje.
(ŁCR)